Już 15 maja o godzinie 10.00 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy odbędzie się ogniste, smocze spotkanie z Pawłem Gołuchem autorem serii Smocze Kroniki!

W atmosferze żartów, przy dźwiękach gitary autor zachęci dzieci do czytania, przemycając przy okazji odrobinę wiedzy związanej z pisaniem wierszy. Dzieci dowiedzą się, jak powstaje książka oraz poznają anegdoty o słynnych polskich poetach. Będzie gorąco!

Paweł Gołuch poszczególne tematy obrazuje, przedstawiając jako przykłady swoje wiersze w formie mini teatrzyków. Straszy dzieci smokami, dla urozmaicenia spotkania gra na gitarze i śpiewa piosenki, które powstały przy współpracy z Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. Opowiada również o tym, od czego zaczęła się jego przygoda z wierszami i książkami dla dzieci. Na zakończenie czyta fragment swojej pierwszej książki z serii „Smocze kroniki”, czyli „Smocze jajo”.

Po spotkaniu istnieje możliwość zakupienia książek bezpośrednio u autora, oczywiście z imienną dedykacją i autografem. Każdy uczestnik otrzyma też drobny upominek w postaci zakładki do książek. Serdecznie zapraszamy!

O autorze:

Paweł Gołuch jest mężem swojej własnej żony Marzeny oraz ojcem dwóch chłopaków: Piotrusia i Szymka. To właśnie dla nich zaczął pisać wiersze i teraz nie za bardzo potrafi przestać. Prawdę mówiąc, to nawet nie próbuje. Od urodzenia mieszka w Skoczowie, małym mieście na południu Polski, spokojnie prowadząc małomiasteczkowy tryb życia w pięknych okolicznościach przyrody Beskidu Śląskiego. Z wykształcenia jest programistą i przez jakiś czas pracował w tym zawodzie. Wciąż lubi czasem usiąść do programowania. Zrezygnował z siedzenia przy komputerze na rzecz ratowania zużytych i zniszczonych mebli przed wywózką na wysypisko śmieci. A dokładniej, podjął się renowacji wyrobów ze skóry, przejmując prowadzony przez jego teścia warsztat. To właśnie podczas odnawiania mebli, kurtek i foteli samochodowych napisał kilkadziesiąt wierszyków dla dzieci a także serię książek „Smocze kroniki”. Obecnie nie prowadzi już warsztatu, lecz zajmuję się wyłącznie pisaniem książek oraz opowiadaniem młodym czytelnikom o smokach, wierszach i książkach. Lubi szwendać się po górach, haratać w siatkówkę i rzępolić na gitarce. Proszę nie nazywać go poetą, jakby dumnie to nie brzmiało, bo się nie poczuwa. Można za to bez przeszkód mówić o nim wierszokleta. Pisze przede wszystkim dla dzieci, ale i starsi nie powinni się nudzić. źródło: https://pawelrymuje.pl/